W Europie pojawia się kolejna chińska marka aut, ale w odróżnieniu od MG, BAIC-a, Nio czy BYD-a w ekspansji pomaga jej doskonale znany koncern motoryzacyjny ze Starego Kontynentu. W ciągu trzech lat gama nowego gracza ma wzrosnąć z dwóch modeli do sześciu, liczba punktów sprzedaży — przeszło dwa razy w dwa lata. Na dodatek, jeden z chińskich modeli może być produkowany w Tychach.
Źródło: Read More