Kiedy niemieccy policjanci weszli do lokalnego kościoła, okazało się, że ksiądz, którego szukają, właśnie odprawia mszę. Interwencji jednak nie przerwali i zabrali księdzu kluczyki. Podkreślają, że i tak wybrali łagodniejszą opcję, bo auto duchownego zawsze mogło zostać odholowane. Teraz kościelni hierarchowie grzmią „przerwanie nabożeństwa narusza prawo do niezakłóconego praktykowania religii”.
Źródło: Read More