– Spór trwa już od kilku miesięcy. Sąsiadka zrobiła sobie z klatki schodowej graciarnię. Trzyma tam stare meble, kwiaty, których nie podlewa. O śmieciach nawet nie wspomnę, bo śmierdzi nimi na całym korytarzu – opowiada w rozmowie z Wirtualną Polską Natalia, tocząca z kobietą walkę o porządek.
Źródło: klik