Kontrola mrożąca krew w żyłach. Jechał, ale nie powinien przynajmniej z trzech powodów

Inspektorzy gdzie się nie dotknęli, znaleźli jakieś problemy. I w ciągniku i w naczepie było się do czego przyczepić, a żeby tego było mało, z samym kierowcą też był problem. Nie dało się tego tak zostawić, a duża kaucja uratowała przed sprowadzeniem pojazdu na parking strzeżony.

Źródło: Read More

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *