Jeśli zaglądasz czasem do ogłoszeń motoryzacyjnych, to zapewne już zauważyłeś, że wiele z nich pisanych jest dziwnym językiem i często powtarzają się w nich podobne formułki. I nie chodzi tu tylko o to, że „ogłoszenie ma charakter informacyjny i nie stanowi oferty handlowej w rozumieniu Kodeksu Cywilnego”. Wyjaśniamy, co złego może kryć się za opisami stosowanymi najczęściej przez handlarzy
Źródło: Read More