Panie w PRL-u zajadały się na potęgę. Najtańszy sposób na gładką skórę i elastyczne stawy

Dziś traktujemy ją jako dodatek do ciast, a zwłaszcza sernika na zimno. W PRL-u zaś była pełnoprawnym deserem podawanym w kawiarniach i oczywiście bardzo często przygotowywanym w domu. Dokładano do niej owoce i bakalie. Czy warto wrócić do jedzenia galaretki?

Źrodło: Read More

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *