Renault 4 już na starcie miało u mnie negatywa. Nie tylko nie lubię retrodesignu — nie mam też słabości do rewolucyjnego skądinąd pierwowzoru sprzed 64 lat. Tymczasem szybko się okazało, że to najlepsze Renault, jakim kiedykolwiek jeździłem. No, ale skoro już w drzwiach wita mnie legenda muzyki, samochód jest jeszcze oszczędniejszy, niż podaje producent i na dodatek ma tyle przemyślanych rozwiązań…
Źródło: Read More