No pewnie, że mamy w Polsce kolejną nową markę aut. No pewnie, że z Chin i pewnie, że oferuje SUV-a. Tylko że 5-metrowy Exlantix ET to najbardziej zaawansowany chiński samochód, jakim jeździłem. W fotelu pasażer poczuje się jak kosmonauta w stanie nieważkości, w szklanych dachu mamy warstwę srebra, głośniki są nawet w zagłówku, a wyposażenie standardowe składa się ze 114 punktów. Na razie w Polsce jest tylko jeden egzemplarz Exlantixa ET, a ja jestem pierwszym dziennikarzem w kraju, który dostał go do tygodniowego testu. Muszę przyznać, że cena jest zupełnie nieadekwatna do tego, co ten SUV oferuje.
Źródło: Read More