Kolejny raz czuję się oszukany. I codziennie jest to samo. Nie rozumiemy, po co są kierunkowskazy

Prawie codziennie jeżdżąc po ulicach dużego miasta, czuję się oszukany przez wielu innych kierowców, choć nie robią tego umyślnie. Kolejny raz problemem są kierunkowskazy, których wielu używa nie po to, żeby upłynnić ruch i przekazać informację innym, a od niechcenia, tylko dlatego, że trzeba i w ostatniej chwili. I to szczególnie irytuje, jeśli okazuje się, że auto przede mną ma inny zamiar, niż jeszcze przed chwilą można było sądzić.

Źródło: Read More

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *