Wygląda na to, że nie tylko Tesla ma w Europie kiepskie dni. W ostatnich tygodniach istotnie spadł import elektrycznych samochodów z Chin. Tak naprawdę zagraniczny popyt na elektryczne chińskie auta może okazać się przeszacowany na większości kluczowych światowych rynków. Wygląda na to, że i w Polsce optymizm importerów chińskich samochodów (nie tylko elektrycznych) okazał się większy niż realne zapotrzebowanie na nieco tańsze od europejskich samochody egzotycznych marek.
Źródło: Read More