Co ci zrobią, jak nie powiesz: czy opłaca się „zapomnieć”, kto prowadził pojazd?

Jakkolwiek fotoradary, odcinkowe pomiary prędkości czy systemy red light działają w pełni automatycznie, to jednak właściciel auta nigdy nie otrzymuje mandatu w pierwszym liście. Najpierw musi on wskazać, kto w danym dniu dysponował pojazdem i ewentualnie kierował, a jeśli to sam właściciel, czy zgadza się przyjąć mandat. Komplikacje zaczynają się, gdy właściciel auta nie chce albo nie może powiedzieć, kto kierował. Niepamięć czasem może się opłacać, choć trzeba liczyć się z grzywną.

Źródło: Read More

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *