Ewa Wiśniewska. Uciekła ze „złotej klatki” w Rzymie

Młodzieńczość i blask Ewy Wiśniewskiej mogłyby sugerować, że debiutować musiała w kołysce. Po ponad pół wieku na scenie nie ma najmniejszej ochoty z niej schodzić, a, grając jednocześnie w pięciu przedstawieniach, wzdycha tylko: „Nareszcie mam trochę czasu dla siebie”.

Źródło: Read More

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *