Jako pierwszy polski dziennikarz miałem okazję przetestować na polskich drogach elektryczną wersją Mercedesa klasy G. Wcześniej jeździłem niemal wszystkimi wersjami „gelendy”, które w ciągu 45 lat produkcji modelu pojawiły się na rynku i nie mam najmniejszych wątpliwości: to właśnie ta elektryczna jeździ najlepiej. Zanim zostanę zlinczowany przez zagorzałych fanów silników napędu spalinowego, wyjaśnię wam co to za auto i zdradzę, jaka jest jedyna dziedzina, w której elektryczna terenówka przegrywa z kretesem z wersjami spalinowymi.
Źródło: Read More