Kierowca autobusu miejskiego w Inowrocławiu wjechał na przejazd kolejowy, gdy już bardzo wyraźnie sygnalizator migał czerwonym światłem. Autobus utknął pomiędzy rogatkami, choć jego kierowca szybko sobie poradził i odjechał, nie niszcząc specjalnie ani swojego pojazdu, ani szlabanów. Problem w tym, że całą sytuację obserwowali policjanci, którzy jechali za nim. Problem drugi: kierowca naraził pasażerów na niebezpieczeństwo. Problem trzeci: choć mandat za to wykroczenie należy do najwyższych w całym taryfikatorze, policjanci stwierdzili, że tym razem to za mała kara.
Źródło: Read More