Przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym może skutkować poważnymi konsekwencjami. 34-letni kierowca seata, który pędził przez Rembertów z prędkością 127 km/h, gdzie obowiązuje limit 50 km/h, odczuł to na własnej skórze. Nie przyjął mandatu karnego, argumentując, że 5000 złotych to kwota zbyt wysoka dla polskich realiów. Teraz jego sprawa trafi do sądu, a on sam na najbliższe trzy miesiące stracił prawo jazdy.
Źródło: Read More