Pan Maciej zapłacił rekordową sumę za zatankowanie auta na włoskiej stacji. Na dość ekstremalną cenę paliwa złożyło się kilka czynników, jednak najbardziej bolesna okazała się kombinacja nieuwagi, ignorowania napisów na dystrybutorach, a przede wszystkim nieznajomość miejscowych zwyczajów. W każdym razie wyszło prawie 10 zł za litr paliwa – dużo, nawet jak na Włochy.
Źródło: Read More