Podczas rutynowego patrolu policjanci z warszawskiego Mokotowa zwrócili uwagę na stojący na parkingu samochód. Jego kierowca zachowywał się bowiem bardzo nerwowo, co od razu wzbudziło ich zainteresowanie. Gdy policjanci podeszli do niego, ten zablokował wszystkie drzwi i ruszył z piskiem opon. Po zatrzymaniu tłumaczył, że uciekał, ponieważ był przekonany, że ma do czynienia, jak to sam określił, z „gangusami, z którymi wcześniej dokonywał przestępstw”.
Źródło: Read More