Padła ofiarą paperclippingu. „Czuję się jak idiotka”

Najpierw rozbudzają nadzieję, aby przepaść na kilka dni lub nawet miesięcy. Wracają i, jak gdyby nigdy nic, odnawiają kontakt. – Nie odzywał się dwa tygodnie. Nagle zobaczyłam powiadomienie z Instagrama: „Co słychać?” – wspomina Sara, która na własnej skórze odczuła, czym jest paperclipping.

Źródło: Read More

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *