Ciągła przemoc była, jak podkreślał w XIX wieku etnograf Adam Bohdanowicz, „duchowym cementem” pańszczyźnianej rzeczywistości. Skutki tego stanu rzeczy sięgały daleko poza dwór i folwarczne pole. Chłop, bez litości okładany przez rządcę i szlachcica, przyzwyczajał się, że bicie to symbol zwierzchności, dowód siły. Sadyzm, którego był ofiarą, przenosił do własnej chaty.
Źródło: Read More