Śmierć byłego męża była dla niej ciosem. Elżbieta Dmoch kochała go nawet po rozwodzie

Kiedy śpiewała: „Już mi niosą suknię z welonem, już Cyganie czekają z muzyką, koń do taktu zamiata ogonem…”, nie mogła przypuszczać, że życiowe rozczarowanie i gorycz bohaterki utworu staną się jej udziałem.

Źródło: Read More

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *