Dzisiejsze samochody ze średniej półki już seryjnie mają taki poziom wyposażenia, że jeszcze kilka lat temu robiłoby to wrażenie na amatorach samochodów klasy premium. Wciąż jednak (a mówimy zasadniczo o autach „dla ludu”) w większości przypadków do podstawowej ceny samochodu można dobrać wyposażenie, które pierwotną cenę windują o 20-30 proc., a czasem więcej. Te dopłaty nie zawsze mają sens – czasem lepiej zachować te pieniądze i przeznaczyć na fajne wakacje.
Źródło: Read More