Kiedy w styczniu statystyki sprzedaży Tesli pikowały już w dół, miłośnicy marki twardo twierdzili, że to wszystko dlatego, że klienci czekają na „nową Teslę Model Y”. Oczywiście, jak to zwykle z Teslą bywa, to nie jest zupełnie nowy model, ale głęboki lifting dotychczasowego modelu. Czy warto było na niego czekać i czy teraz klienci zaczną się ustawiać w wirtualne kolejki?
Źródło: Read More