Jeśli w 2021 roku ktoś kupował w Stanach Teslę Model Y, miał możliwość dopłacić skromną kwotę 10 tys. dolarów za dostęp do systemu FSD (Full Self Driving – ang. całkowicie autonomiczna jazda). Problem w tym, że nie każdy, kto zapłacił, dostąpił wówczas zaszczytu skorzystania z tej funkcjonalności, a umowę skonstruowano tak, by niedoszli użytkownicy mieli utrudnioną drogę do uzyskania zadośćuczynienia. Aż trafiło na prawnika.
Źródło: Read More