Na kandydatów na kierowców niczym grom z jasnego nieba spadła wiadomość o planowanej zmianie, w myśl której za szereg błędów egzaminator będzie musiał natychmiast przerwać egzamin. To drastyczna zmiana, bo na razie w danej sytuacji egzaminator może uznać, że popełniono błąd, który nie dyskwalifikuje kandydata. Wprowadzenie zero-jedynkowej metody stoi w sprzeczności m.in. z taryfikatorem punktów karnych, który szeroko różnicuje skalę przewinień kierowców. A zaskoczeń związanych z projektem jest więcej.
Źródło: Read More